Łuk kojarzy się wielu rodzicom z czymś niebezpiecznym. Dziecko jest wtedy narażone na ostre strzały i nikt nie chce, żeby przebywało w otoczeniu strzelającego. Sytuacja dotyczy jednak wyłącznie profesjonalnych łuków sportowych. Na szczęście strzelanie może być w pełni bezpieczne, dzięki specjalnym łukom dla dziecka. Jak wyglądają strzały w takim sprzęcie i czy strzelanie może być nowym ulubionym sportem dziecka?
Jaki łuk kupić dziecku?
Łuki sportowe muszą być przede wszystkim dostosowane do ich wysokości dziecka. Jego długość może wynosić zaledwie 1 metr w stanie naprężonym, a więc mogą używać go nawet 5 latki. Istnieją oczywiście dłuższe łuki, ale o ledwie parę centymetrów, które będą lepiej dostosowane do dzieci szkolnych. Te mniejsze przy dobrym naprężeniu posyłają strzały na odległość 20 metrów, te większe nawet na 30-40 metrów. W przypadku tych drugich trzeba mocno uważać, bo łuki sportowe lubią lądować na działce sąsiada.
Istotna dla dziecka jest też waga. Łuk może ważyć nawet 350 gram, co może być być mało komfortowe dla 5-latka. Zwłaszcza w połączeniu z ciężkimi strzałami. Dla mniejszych dzieci zaleca się kupować łuki 180 gramowe. Lekkie jak piórko dostosowane są do mniejszych strzał 4,5 centymetrowych.
Budowa łuku
Łuki sportowe, a konkretnie ich ramiona zbudowane są z laminatu szklanego i drewna. Najczęściej używa się jesionu, który jest lekki i ma duże właściwości zginające. Mniejsze łuki często produkowane są bez włókna szklanego, bo nie jest przy nich wymagana tak duża wytrzymałość. Strzały najczęściej kupuje się osobno, kosztują zaledwie 10 złotych od jednej sztuki. Najczęściej produkowane są z drewna świerkowego, a grot jest aluminiowy. Lepiej odpuszczać te tytanowe, których używa się w łukach sportowych dla profesjonalistów. Całość strzały powlekana jest dodatkowym lakierem przezroczystym. Skrzydła strzały produkowane są z piór indyczych.
Bezpieczeństwo użytkowania
Obecność metalowych grotów wymaga przy strzelaniu zachowaniu środków ostrożności. Można co prawda kupić strzały na rzepy czy specjalne lepy, ale nie będzie to specjalnie przypominało sportu, a zwykłą zabawkę. Należy ustawiać tarczę jak najdalej od miejsc przebywania ludzi. Używanie łuku i strzał odpada w przypadku małego podwórka, gdzie wszędzie wokół mieszkają sąsiedzi. Należy uważać na okna i drzwi. Jeżeli nie mamy innej możliwości to warto wybrać się z dzieckiem na strzelnicę łuczniczą. To dla niego nie tylko świetna przygoda. Ale też szansa na pokochanie zupełnie nowego sportu oraz rozwijanie się w zupełnie innym kierunku niż dotychczas.